Tytułowa Bunia jest seniorką wielopokoleniowej rodziny włoskich emigrantów w Argentynie. Skończyła sto lat. Jej egzystencja ogranicza się do jedzenia. Pochłania ogromne ilości pożywienia, czym doprowadza całą rodzinę do tragedii. Tak w kilku słowach można streścić warstwę fabularną sztuki Roberto Cossy.
Ta sprawnie napisana niemal czterdzieści lat temu tragi-komedia nabiera nowych znaczeń. Możemy w niej dojrzeć bardzo aktualny obraz Europy z jej palącymi problemami. Starzenie się społeczeństwa. Rozchwianie systemu gospodarczego. Problemy z imigracją. Pogłębiające się podziały społeczne.
Nade wszystko jednak zadaje kilka niezmiernie ważnych pytań o naszą moralność, wartości. A właściwie o to, czy te słowa mają jeszcze jakieś znaczenie?
W roli Buni występują panie wyłonione w drodze castingu również z Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
W pierwszym tegorocznym wyjeździe do teatru wzięły udział 42 osoby. To naprawde imponujący wynik.